Idylliczny świat mych dziecięcych wyobrażeń był zaczarowany przez książki z serii "Poczytaj mi mamo", a większość z nich nadal dumnie spogląda z moich regałów. Ich stronice kryją w sobie rozchwiane podpisy właścicielki, dla której "ksiołszki" (cytuję oryginalny wpis:) do dziś są źródłem szczęścia. W ten świat wpisują się opowieści R. Gościnnego i J. Sempego mówiące o uroczym Mikołajku. Czarujące przygody młodego bohatera i jego kumpli pozwalają czytelnikowi na powrót do dziecięcej perspektywy postrzegania świata i wywołują niekontrolowany uśmiech.
sobota, 9 marca 2013
Le Petit Nicolas
Idylliczny świat mych dziecięcych wyobrażeń był zaczarowany przez książki z serii "Poczytaj mi mamo", a większość z nich nadal dumnie spogląda z moich regałów. Ich stronice kryją w sobie rozchwiane podpisy właścicielki, dla której "ksiołszki" (cytuję oryginalny wpis:) do dziś są źródłem szczęścia. W ten świat wpisują się opowieści R. Gościnnego i J. Sempego mówiące o uroczym Mikołajku. Czarujące przygody młodego bohatera i jego kumpli pozwalają czytelnikowi na powrót do dziecięcej perspektywy postrzegania świata i wywołują niekontrolowany uśmiech.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad w komentarzach