poniedziałek, 27 lipca 2015

Siostra Faustyna Kowalska

W zeszłym tygodniu wybraliśmy się z P. w podróż motocyklową do Częstochowy. Nieopodal Łodzi rozciągają się równiny usłane łanami zbóż, których płowe kłosy smagane są wiatrem. Pośród tych sielankowych przestrzeni znajdują się Świnice Warckie i Głogowiec. Miejsca związane ze świętą siostrą Faustyną Kowalską. Książka Ewy K. Czaczkowskiej jest napisana bardzo drobiazgowo, ale nie jest męczącą dla czytelnika. Zwiedzając Łódź miałam na uwadze miejsca wspomniane przez autorkę, wiec można pokusić się o stwierdzenie, że biografia jest inspirująca i skłania do kroczenia doczesnymi śladami świętej.

Wspaniały Wojciech Kilar i jego muzyka do filmu "Faustyna"

Ocena: 6/6
Liczba stron: 394

"Profesor Stoner" John Williams

Po lekturze powieści postanowiłam przekonać się, jakie są opinie na jej temat. Naczytałam się sporo pochlebnych słów, epitetów na temat refleksyjności i nietuzinkowości tytułowego bohatera, metaforyczności jego losów... Niestety sama nie odnajduję wyjątkowości ani w konstrukcji dzieła, ani w kreacji żadnego z bohaterów, a tym bardziej samego Stonera. W mojej opinii jest to nieporywająca historią o niespełnionej miłości, zagubionej radości życia, literackiej pasji, rozczarowaniu. Książka jest ambitniejszym czytadłem, który skłania do pewnych refleksji, pozwala przenieść się w rzeczywistość XIX Ameryki, ale niestety jest dość przewidywalna. Owszem nie szukałam porywającej akcji, ale ambitną refleksyjnością nie gardzę.

PS Myślę, że kończące słowa w pełni oddają wymowę i klimat powieści:
"Marzył o prawości i czystości absolutnej, a znalazł kompromis i obezwładniającą trywialność. Wymarzył sobie mądrość, a po wielu latach znalazł ignorancję"

Szata graficzna polskiego wydania świetnie współgra z klimatem powieści. Poniżej kolejna świetnie dopracowana okładka:


Ocena: 4/6
Liczba stron: 277